Little Dot I+ część 1

No tak a miało już nie być wzmacniaczy stacjonarnych! Znalazł się jednak kupiec na moje Bravo V2 które wylądowało w pudle metalowym po whisky, więc co zostało jak nie kupić Little Dot I+. Tak o to historia typu „never ending story” wraca na saloony.

_MG_0310a

Mała kropka ma w planach grać jako pre dla Edifier-ów ale nie sposób jej nie podłączyć do  moich D7100, podłączyłem więc i………………..

……….katastrofa, wzmacniacz wyposażony w OP2107 oraz lampy 6Ż1P-EW, tragedia w jednym akcie, prosto na uszy dostałem głęboką V-kę z kompletnym brakiem średnicy i zlepioną górą, brak sceny.

Rozczarowanie i gorycz jednak troszkę zmalały po czasie bo wzmacniacz ten umożliwia nam zastosowanie kilku rodzaju lamp czyli EF95, EF92, EF91, 408A oraz ich odmian, problemu z wymianą lamp i adaptacją prądu nie ma, dolna połowa obudowy po odkręceniu czterech śrub łatwo schodzi i dopuszcza nas do rzędu zworek które to adaptują nam urządzenie dla wymienionych lamp, również dostęp do wzmacniacza operacyjnego jest łatwy.

Nie byłbym sobą jakbym nie wsadził tam swoich „pazurów”, przemeblowałem więc zworki i z rozmachu zamontowałem lampy 408A od WE!

Zagrało!

W końcu da się słuchać tego wzmacniacza, jest dobrze pasma się wyrównały…….

……..na dzisiaj to tyle, reszta, czyli wariacje połączeń Lampa + OPA w następnym odcinku a do dyspozycji mamy:

  • OPA2107

  • OPA2604

  • LM4562

  • 6Ż1P-EW

  • WE 408A

  • R.C.A 5654RT

 

 

 

p.s. Serdeczne Dzięki TYBYSH-owi za lekcję z wzmacniaczy operacyjnych, za precyzyjne odpowiedzi i podpowiedzi.

8 uwag do wpisu “Little Dot I+ część 1

  1. Jak dla mnie LM4562 + 408A 🙂 Fajny wzmacniacz choć nie potrafiłem go docenić kiedy go miałem. W sumie dawał dość akuratne brzmienie z odrobiną magii, ale też z bardzo dobrą rozdzielczością. Do denonów powinien być w sam raz i czekam na twoją opinię Siara 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz