Kącik agresora

Witam wszystkich maniaków szybkich rytmów i agresywnej muzyki. Postanowiłem założyć ten temat dlatego że nieustannie poszukuję nowych zespołów grających jakąś unikatową muzykę, najczęściej mieszankę nowoczesnych agresywnych rytmów elektronicznych, czasem połączonych ze starym rockiem, nowoczesnym rockiem, jakimiś instrumentalami. Nie obcy mi jest metal i ogólnie inne hard brzmienia ale też duże wrażenie wywierają na mnie tzw „epic dramy”, wkleję później przykłady w komentach. W sumie to nigdy się nie zamykam w żadnych ramach i podobnie jak w życiu tak  o muzyce staram się myśleć poza schematami, po prostu tego co wymieniłem ostatnimi czasy jest najwięcej. Generalnie oprócz klasycznych gatunków których też słucham, poszukuję w muzyce kopa i życia, muzyka musi żyć, musi być ostra i umieć wejść mi do domu jak ja to mówię… z drzwiami 😀 Do tego jest też potrzebny oczywiście też odpowiedni sprzęt. I już mówię jak to wygląda na chwilę obecną.

Jako że słucham tylko na słuchawkach bo inni domownicy nie tolerują ani ostrej muzyki, ani poziomów głośności większych nisz „wyciszony” (No Jezu, Przemek wyłącz to kurwa albo ścisz chociaż! Żebyś jeszcze ładnej muzyki słuchał!), mój set znajduje się przy komputerze.  Za odtwarzacz robi zmodyfikowany o wtyczkę WASAPI Foobar 2000 ustawiony „jak trzeba”, o jakość podawanego sygnału na DAC Arcama rDAC z zasilaczem Tomanka dba konwerter M2Tech HiFace model Two, spięte to jest dwu metrowym kablem cyfrowym Digix 2 firmy EarStream, interkonekty Signture tej samej firmy spinają rDac z wzmacniaczem Black Pearl w wersji ostatecznej C, a na uszach klasyka – słuchawki Sennheiser HD540 Reference II, jedne z najlepszych słuchawek jakich mi było dane słuchać oprócz modelu HD800. Od mojego sprzętu oczekuję znakomitej faktury basu, twardego, ostro zarysowanego referencyjnego dołu, wszystko musi umieć oddać naturalną agresję dźwięków, takie życie które jest w muzyce, które artysta stara się tchnąć w ten rock, naturalną dynamikę, wybrzmiewanie instrumentów, agresywne gitary, dźwięczną metaliczną długo wybrzmiewającą perkusję. Z technikaliów duża scena, przejrzystość, mikroplankton na wierzchu (im więcej tym lepiej, uwielbiam się  w tym nurzać jak Tusk w naszym złocie i władzy), rozkład muzyki na czynniki pierwsze może być, barwa neutralna koniecznie, plany rozłożone w przestrzeni, dużo powietrza. Ale kiedy przerzucamy się na nowoczesną elektronikę z pokładami basu nie może też niczego zabraknąć ilościowo żeby to miało ręce i nogi.

A więc plany. W planach słuchawki HD800 ze wzmacniaczem Questyle które tworzą razem jedną z najlepszych synergii wzmak – słuchawki jakie stworzono chyba (prawdopodobnie robili to pod HD800, stroili 100% na Sennkach, praktycznie sami się przyznali z tego co pamiętam), na pierwszy ogień, potem Hegel HD25 ale to jeszcze do zmiany, resztę się zobaczy. Możliwe też AKG K812 ale musiałbym najpierw posłuchać. Oprócz elektrostatów, szczególnie modelu SR009, nie mam specjalnego parcia żeby odsłuchać cokolwiek innego, oprócz AKG K1000 (chociaż biorąc pod uwagę moje preferencje można by spróbować posłuchać PS1000… ?).

Znacie mnie tu trochę bardziej lub mniej, też poznaliście preferencje i to czego oczekuję od dźwięku a więc sedno. W komentarzach pod wpisem możemy my, miłośnicy szybkich zabójczych rytmów, wymieniać się naszymi ulubionymi kawałkami, zespołami itd. Ja ciągle szukam czegoś nowego. Ostatnio ściągnąłem całą dyskografię Front Line Assembly, idzie dyskografia KMFDM, z ostatnich moich odkryć aggressive electronic rock, czyli Switch Trailer Music (muszę się na  rutrackerze zarejestrować 😉 ). Wkleję na koniec kilka linków do tego co ostatnio wywarło na mnie wrażenie ale to może w komentach już żeby tu nie brudzić, bo będę sobie przypominał na bieżąco i coś tam wrzucał o co proszę też innych.

Na koniec została taka kwestia która mi trochę wierciła dziurę w du.. brzuchu, i nie miałem jak z tym się wywnętrzyć 😀 Mianowicie definicja audiofila i melomana, czyli kwestia sporna dorównująca kwestii spornej opisanej w biblii kiedy to Szatan zarzucił Bogu że ludzie kiedy będą mieć wolną wolę, nie będę mu służyć, na co Bóg miał swoją odpowiedź. Ja też mam teorię swoją na problem audiofilii. Audiofil czyli ktoś kto chorobliwie poszukuje ideału w dźwięku, czyli właśnie ja. Krótko. Meloman człowiek który słucha aby cieszyć się muzyką i aby łezka kręciła się w oku. Czyli np Jarek ze swoimi UE5L. Is that clear? 😉 Kto się zgadza?

Komentujcie, żyjcie, bądźcie agresorami w korzystaniu z życia. Jak coś robicie róbcie to maksa, zawsze na ostrej kurwie, z wykopem i full pierdolnięciem 😀 Ja tak muszę, bo inaczej potem będę sobie zarzucał że mogłem lepiej a nie zrobiłem… a więc peace and love baby.

58 uwag do wpisu “Kącik agresora

  1. Na razie tyle z pamięci. Jak komuś się spodoba i będzie coś dodawał to będę też dodawał więcej. Można samymi tytułami żeby to mniej miejsca zajmowało.

    Polubione przez 1 osoba

  2. No stary, dałeś czadu. Ja w czepku jestem urodzony, jak przyjaciele mówią o mnie, a wrogowie, żem głupi, bo mam zawsze szczęście, że zaprosiłem takiego autora. Gratulacje. Zaje2biscie. Teraz nie posłucham, bo nie mam jak, ale potem, z rozkoszą. 🙂 Mam nadzieję z taką samą, z jaką czytałem.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Dzięki. No przyjąłem z chęcią zaproszenie to i jakoś się odwdzięczam. Nie każdemu pewnie pasuje ten wulgarny styl ale jak ktoś nie chce to nie musi czytać hehe. No taka muzyka mało komu pasuje, zdaję sobie sprawę, może być Ci ciężko. Ale dasz radę. 🙂

      Polubienie

        1. Aaaa, Mastodon, to znam, dobre, mam chyba dyskografię, muszę popatrzeć na kompie, ale raczej tak 🙂 Lubię Blood and Thunder, dobry kawałek ale to ze starszej płyty.

          Polubione przez 1 osoba

  3. Spróbuj AKG K812 z tym, co masz. HD800 do takiego repertuaru to mało odpowiedni sprzęt jak dla mnie. Sam bym sobie nie kupił K812, ale wiem, że się lubią z BP. Grado PS1000 brzmieniowo byłyby OK, ale nie mogę polecić czegoś, co się rok rocznie psuje i rozpada po wyjęciu z pudełka. To jest taki zestaw zrób to sam, który sobie na dzień dobry trzeba pokleić własnym klejem. Podobno seria „e” jest bardziej stabilna mechanicznie, ale dźwięk niektórzy piszą, że już nie ten.
    Co do zespołów mało (?) znanych, to polecam http://riverqueen.pl

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Spoko zespół Majkel. Tego nie słyszałem jeszcze. Tak samo jak nie słyszałem AKG K812. Trzeba by posłuchać przed kupnem. HD800 mają u mnie taką przewagę że je słyszałem, ale ostatecznie wybiorę właśnie między tymi dwiema sztukami, chyba że pójdę w elektrostaty, tylko na to na razie mnie nie stać. Jak już brać elektrostaty to wiadomo które hehe 😉 A Ty Michał SR009 słuchałeś?

      Polubione przez 1 osoba

  4. Kabak w Muzo nie ma takiej potrzeby, aby dzielić się na audiofilii i melomanów.
    Mottem Muzo jest: Łączymy w MUZOSTAJNI ogień z wodą. Integrujemy, nie dzielimy.
    STWÓRZMY RAZEM COŚ, CZEGO JESZCZE NIE BYŁO!
    MIEJSCE TWÓRCZEJ EKSPLOZJI, EKSPLOZJI TWÓRCZOŚCI!

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ale ja nikogo nie dzielę tylko ustalam kto jakie ma priorytety podczas odsłuchów. Ja poszukuję ideału w wydobywających się dźwiękach, sam siebie znajduję jako audiofila, bardziej pojmuję dźwięk jak jakiś dźwiękowiec niż przeciętny słuchacz, a np Jarek sam siebie jako melomana – czerpie przyjemność z słuchania. Są też tacy którzy przysiadają nad muzyką od czasu do czasu ale wszyscy audiofile czy melomani a nawet tamci co czasu nie mają aby słuchać wspólnie na pewno nazwą się miłośnikami muzyki. To nie jest jakiś istotny podział który ma znaczenie na muzostajni, to moje wewnętrzne przemyślenie wynikające z obserwacji, które opisuje właśnie taki bardziej wewnętrzny podział. Chodziło mi bardziej o wytłumaczenie pewnego podziału ogólnego który gdzieś tam funkcjonuje, moje spojrzenie na tą kwestię.
      Jak się przyjrzymy temu, to zauważymy że audiofile, melomani itd, często generalnie ludzie którzy są w stanie wydać jakąś grubszą kasę na sprzęt aby poprawić sobie wrażenia odsłuchowe są dyskryminowani przez innych, tych nie słuchających „wyczynowo”, przez tych których, jak to ująłeś – nie łączy pasja. Ja też jestem za tym aby w każdym możliwym momencie robić jakąś różnicę!

      Miałem już mnóstwo takich sytuacji gdzie gadałem z kim o czymś i temat schodził na jakieś hobby, to kończyło się zdziwieniem kiedy się pytali ludzie o ceny sprzętu. Dla większości przeciętnych osób wydanie 500zł na słuchawki to głupota, dla mnie konieczność jeśli mam dzięki temu zbliżyć się do mojego ideału. Taka sytuacja. O to jakby mi chodziło ale nie rozwinąłem myśli. Myślę że teraz już wiadomo o co kaman.
      Ostatecznie to sam nie wiem czy my nomalni tu jesteśmy wszyscy, bo dużo osób twierdzi że audiofile i melomani normalni nei są, ale co powiedzieć o tych u których stoją w salonie Alexandrie X2? Kwestia spojrzenia 😉

      Polubione przez 1 osoba

      1. Spoko Kabak, chciałem Ci tylko nakreślić myśl przewodnią Muzo…
        Większość z nas ma złe doświadczenia związane z takimi dyskusjami i nie chcemy powielać błędów z innych mediów internetowych.
        My się tu wszyscy szanujemy, lubimy, a wszystko dla dobra muzyki.
        Miło że przedstawiłeś nam swój punkt widzenia.
        Co do ostatniego zdania to się w zupełności z Tobą zgadzam, chociaż są droższe hobby i zainteresowania.

        Polubione przez 2 ludzi

        1. Spoko oko, myśl przewodnią znałem wcześniej a więc pisałem bez ukierunkowanych intencji i zamysłów tylko się wywnętrzyłem :). Ja doskonale wiem o co Ci chodzi. Ale ja tu nie widzę punktu zaczepnego żeby ktoś to mógł wykorzystać aby kogoś tu poróżnić. Wszystko zależy od ludzi i ich intencji, a ja intencji nie mam takich żeby tu kogoś mierzyć jakąś miarką. Sam tak właściwie patrze tylko na swój przypadek, a mnie tam nie obchodzi kto ma jakie preferencje. Ja nasłuchuję dźwięków, ktoś nasłuchuje muzyki tak? Ogień i woda? Tworzymy? Tworzymy. Łączymy inność? Łączymy. No i wszystko gra, konwencja bloga utrzymana, komponuje się wszystko idealnie 😉 Najważniejsze że gadamy o sprzęcie i muzie.
          Ty powiedz jak te zdjęcia wklejać w komentarzach lepiej bo ja nie wiem w końcu 😦

          Polubione przez 1 osoba

      1. Chyba tak. Bo Ty mogłeś zaingerować w mój wpis, ja mogę tylko na poziomie swojego tematu którego jestem autorem. Okej już wiem o co chodzi. Dzięki.

        Polubione przez 1 osoba

  5. Si. Jak bedziesz płodnym autorem, awansujemy Cię do stopnia redaktora MuzoStajni i dostaniesz uprawnienia moderatorskie i edytorskie – wszędzie. Co w praktyce oznacza, że wszędzie bedziesz mogł wklejać nagie foty. Słuchawek 😀 😉

    Polubione przez 1 osoba

    1. No z tą płodnością to będzie słabo chyba, nie wiem sam. Teraz zmieniam robotę, będę po 12 robił w systemie ranki – nocki na ochronie obiektu strategicznego, ciężko powiedzieć co to będzie, jak dołożę jakieś trening to chyba raz na 3 dni w ogóle komentarz dodam, ale chyba nie będzie tak źle.

      Polubione przez 1 osoba

  6. agresywnie mówisz,ok. ja jestem stary ale tak agresywnie z takimi agresywnymi tekstami nikt nie gra już a w dodatku bardzo dobrze technicznie i bogato, wielowarstwowo, taki talent posiada tylko Max

    Polubione przez 1 osoba

  7. Dzięki Ci siara za te nuty. Toola mam dyskografię ale Soulfly właśnie leci na dysk. Sepultura się zgadza, ale trochę nie w moim stylu, może potem ściągnę. Lubię agresywne rytmy ale wolę jeśli wokalista choć trochę śpiewa a nie piłuje gardło 😉 Chociaż odrobinę 😀

    Polubione przez 1 osoba

  8. Kabak, ja Ty miałeś 2 lata, to ja się delektowałem tym. I szlag mnie trafia, że można było CD kupić, ja tylko na kasetę odżałowałem, a od wielu lat w sklepach tego ni ma. 😦 Tytuł płyty jak nazwa zespołu.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Raptor AMP by Mikołaj612Uch tybysh ale dałeś nutę. To chyba z dedykacją dla Mikołaja bo mu brakowało. Proszę bardzo Mikołaj, Raptor na 100% głośności i słuchasz 😀
      Raptor AMP by Mikołaj612 😀

      Polubione przez 1 osoba

    1. Aaaach, świąteczna no tak. Faktycznie idealna piosenka kojąca nerwy teściowej po długiej podróży kiedy w końcu przekroczy próg naszego domu. Zapuść na głośniczki i niech tworzy atmosferę 😀

      Polubienie

Dodaj komentarz